Po co nam dzisiaj Stanisława Przybyszewska? Czy to się jeszcze da czytać, te skomplikowane dramaty o rewolucji francuskiej?
Po co nam dzisiaj Stanisława Przybyszewska? Czy to się jeszcze da czytać, te skomplikowane dramaty o rewolucji francuskiej?
SOBCZAK: Czy coś się wam ostatnio szczególnie spodobało, jeśli chodzi o sztukę podejmującą tematy trans/ queer?
KONOPIELKO: Czy przykłady muszą pochodzić z polskiego kontekstu?
SOBCZAK: Nie.
Badania nad nienormatywnością w operze rozwijają się prężnie od ponad trzech dekad.
Piszę o improwizacji, tańcu i choreografii dopiero od dwunastu lat. To w sumie bardzo krótko (mam czterdzieści jeden lat). Badania na początku były nieśmiałe.
Włosy się wełniły, przylepiały się do twarzy. Na wewnętrznej stronie moich okularów zaschły drobne kropeczki. Świat wydawał się lepki. Stałam przy wyjściu z sali kinowej. Nerwowo grzebałam w torebce, szukając chusteczki.
Filip Matwiejczuk jest niewątpliwie jednym z najoryginalniejszych poetów swojego pokolenia, a oryginalność – tak jak i eksperyment – musi rodzić wśród publiczności literackiej mieszane uczucia.
Wszystko co słyszymy, to Radio Ga Ga.
Radio Gu Gu.
Radio Ga Ga.
Detale:
Substancja wiodąca: polska Wikipedia
Dawkowanie: kilkanaście (kilkadziesiąt?) haseł
Rodzaj przeżycia: miks
CO SZYJE
ten głos? Co jest
przezeń
szyte
od wewnątrz i poza?
Paul Celan CO SZYJE
(przeł. Paweł Piszczatowski)
Zagadnieniami, które leżą mi ostatnio na sercu, są pomoc, troska oraz „obowiązki” obywatelskie. Uważam, że każdy człowiek, jeśli chce mówić o sobie jako o dobrym człowieku, powinien działać, mając na uwadze dobro nie tylko swoje, ale też innych.