Filip Matwiejczuk jest niewątpliwie jednym z najoryginalniejszych poetów swojego pokolenia, a oryginalność – tak jak i eksperyment – musi rodzić wśród publiczności literackiej mieszane uczucia.
Filip Matwiejczuk jest niewątpliwie jednym z najoryginalniejszych poetów swojego pokolenia, a oryginalność – tak jak i eksperyment – musi rodzić wśród publiczności literackiej mieszane uczucia.
Detale:
Substancja wiodąca: polska Wikipedia
Dawkowanie: kilkanaście (kilkadziesiąt?) haseł
Rodzaj przeżycia: miks
CO SZYJE
ten głos? Co jest
przezeń
szyte
od wewnątrz i poza?
Paul Celan CO SZYJE
(przeł. Paweł Piszczatowski)
Zagadnieniami, które leżą mi ostatnio na sercu, są pomoc, troska oraz „obowiązki” obywatelskie. Uważam, że każdy człowiek, jeśli chce mówić o sobie jako o dobrym człowieku, powinien działać, mając na uwadze dobro nie tylko swoje, ale też innych.
Gramy z kolegą w RPGa. Nasza postać, żulicjant, rozmawia właśnie z barmanem. Rozmowa idzie raczej jak po grudzie. Pojawia się kolejna lista możliwych odpowiedzi, których mogę użyć. Jako druga widnieje: „Jestem feministą”.
Przygotowałam sobie cytat z Triny, od którego chciałam zacząć tę rozmowę: „co ty masz z tym valium?”
Niewiele jest doświadczeń bardziej uniwersalnych dla ludzkiej egzystencji niż ból. Percepcja bólu jest właściwie tak naturalna, jak zdolność do czucia czy oddychania.
W dramacie Elżbiety Łapczyńskiej Nurt Długi rzuca prowokacyjnie „Zapomnieli o nas, więc jak my mamy o sobie pamiętać”. Zapomniano, tak jak zapomniano o większości teatrów amatorskich.
Pierwszą kolekcją, z którą miałam świadomie do czynienia, była kolekcja książek Stanisława Barańczaka zebrana przez J. około piętnastu lat temu. Kolekcja miała charakter stricte hobbystyczny. J. nie zajmuje się zawodowo literaturą, ale zawsze lubił był czytać Barańczaka.
Współczesny internet przyzwyczaja nas do rzeczy, które jeszcze dziesięć lat temu wydawałyby się śmieszne i trafiałyby do kompilacji Try not to laugh na YouTube albo na legendarną już usługę Vine, protoplastę TikToka.