Nagroda im.
Nagroda im. Konstantego Puzyny
W 2015 roku w dwudziestopięciolecie śmierci Konstantego Puzyny z inicjatywy redakcji „Dialogu” i Instytutu Książki ustanowiona została nagroda jego imienia. Nagroda jest przyznawana corocznie za działalność teatralną łączącą sztukę i życie, twórczą oryginalność z zaangażowaniem w sprawy publiczne.
Laureatom wręczana jest statuetka „Kamyk Puzyny” zaprojektowana przez Krzysztofa M. Bednarskiego oraz 10 tys. złotych. O wyborze laureata decyduje kapituła złożona z redaktorów pisma i laureatów z ubiegłych lat. Wręczenie nagrody odbywa się 13 kwietnia - w dniu urodzin jej patrona.
Konstanty Puzyna (1929-1989) był krytykiem teatralnym, eseistą, redaktorem i poetą. W 1956 roku należał do założycieli miesięcznika „Dialog”, a w 1971 został jego redaktorem naczelnym. Zasługą Puzyny jest przełomowa edycja dramatów Witkacego, dzięki której trafiły potem na sceny. Jako krytyk miał dewizę: „Po jaką cholerę w ogóle pisać o teatrze, jeśli nie po to, by pisać o życiu?”.
Laureatami Kamyka Puzyny są:
2015 Komuna // Warszawa
2016 Justyna Sobczyk
2017 Aktorki, Aktorzy oraz Publiczność Teatru Polskiego we Wrocławiu
2018 Teatr im. Modrzejewskiej w Legnicy pod kierownictwem Jacka Głomba
2019 Dorota Buchwald i zespół Instytutu Teatralnego im. Zbigniewa Raszewskiego w Warszawie
2020 Ewa Guderian-Czaplińska
2021 Joanna Szczepkowska
2022 Teatr "Brama" w Goleniowie
REGULAMIN NAGRODY Pobierz
Nagroda im.
Nagroda im. Konstantego Puzyny została w tym roku przyznana Teatrowi „Brama” w Goleniowie, działającemu od 1996 roku pod kierownictwem Daniela Jacewicza, za konsekwentną, zespołową pracę teatralną i społeczną.
Realizacja Ewa Hevelke i Michał Januszaniec
Tegoroczna Nagroda im. Konstantego Puzyny została przyznana pośmiertnie Ewie Guderian-Czaplińskiej, badaczce i krytyczce, profesorce Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznianiu.
„Oby drzewa, z których zrobią nasze trumny, rosły jak najdłużej!” – czy to nie piękny toast? Podobno gruziński (znajomi Gruzini, zapytani o narodowe autorstwo, zrobili wielkie oczy…). W połowie się z tym toastem utożsamiam, w połowie przeciw niemu protestuję.
Filippides ostatkiem sił przybiegł do Aten z wiadomością, która była dobra i zła: Grecy wygrali brawurowo bitwę pod Maratonem, ale wroga flota płynie teraz prosto na Ateny. Dobrą wiadomość Ateńczycy będą mogli w przyszłości opiewać i zdążą się nią jeszcze nacieszyć, ale teraz przerazili się złą.
GODLEWSKI: W Ewie Guderian-Czaplińskiej imponował mi pewien rodzaj myślenia poza schematami. I nieprzywiązywanie się do własnych rozwiązań czy myśli.