Przedstawienia

 

Przedstawienia to nie tylko spektakle teatralne, lecz także przedstawianie bieżących spraw i problemów. To autonomiczna rubryka „Dialogu” istniejąca wyłącznie w internecie. Teksty pisane specjalnie do Przedstawień będą ukazywać się kilka razy w miesiącu.

 

Dominika Konopielko

Dworzec Centralny. Wypełniony po brzegi ludźmi, coraz to nowszymi preclowniami i kawiarnianymi sieciówkami. Zapach popularnego fastfooda miksuje się tu z markowymi perfumami. Za chwilę na peron wjedzie pociąg do Berlina, na inny – pociąg do Wiednia. To łącznik wschodu z zachodem, teraźniejszości z przeszłością. Podwaliny monumentalnego budynku stanowią wytrych do opowiedzenia o Dworcu Centralnym sprzed remontu, dworcu lat osiemdziesiątych – o charakterystycznym zapachu, zmarginalizowanych ludziach przesiadujących w poczekalni. O początkach epidemii HIV/AIDS w Polsce. 

Dominika Ryczywolska

Chwilę przed wejściem na widownię szczecińskich „Nowych Sytuacji” dostaję okulary przeciwsłoneczne, na krzesłach czekają ręczniki, a na niektórych też latarka. Komunikat jest więc jasny, wszyscy będziemy łapać fale. I łapiemy. Dosłownie, bo twórcy i twórczynie „Surferów” włączają publiczność w spektakl, tytułując nas uczestnikami campu pod swoim przewodnictwem. A także w przenośni, bo surfowanie jest dla twórców metaforą, ale o tym później.

Anna Pajęcka

Zanim zdążyłam obejrzeć Gry wstępne we wrocławskim Capitolu, przypadek sprawił, że natknęłam się na Netflixowy dokument z serii „American Murder”, poświęcony sprawie Gabby Petito. Jej historia to idealna pożywka dla opowieści typu true crime – młoda, biała kobieta pada ofiarą morderstwa, sprawcą jest partner, a w tle pojawia się toksyczna rodzina i problemy ze zdrowiem psychicznym, w tym jej jawnie deklarowane OCD (zaburzenia obsesyjno-kompulsywne). 

Szymon Golec

WyspianKiss to program rezydencyjny Teatru Śląskiego w Katowicach, który wyrósł ze Szkoły Pisania Sztuk prowadzonej przez tą samą instytucję. Oprócz teatru Śląskiego są w niego zaangażowane: Akademia Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie, Agencja Dramatu i Teatru ADiT oraz Forum Dyrektorów Teatrów Województwa Śląskiego. W zamyśle program ma wytworzyć miejsce twórczego dialogu oraz zapewnienie wsparcia instytucjonalnego dla początkujących dramaturgów i reżyserów.

Magdalena Rewerenda

„Duży dom” – mówi Helena grana przez Beatę Zygarlicką w pierwszych słowach spektaklu Dom niespokojnej starości na podstawie tekstu i w reżyserii Michała Buszewicza. Dzieci się wyprowadzają. Mąż umiera. Helena zostaje sama w wielkim, pustym domu, który wraz z odchodzeniem kolejnych osób stopniowo zmienia swoją tożsamość. Kobieta nie rozpacza, nie gnuśnieje, nie wywiera emocjonalnej presji na dzieciach – zakłada maskę Batmana, staje się superbohaterką i podejmuje inicjatywę ponownego zaludnienia swojego domu, proponując grupie przyjaciół stworzenie seniorskiej komuny.

Olga Byrska

Pomieszczenie wypełnione gęstą czerwoną siecią, tworzącą kształt podobny stalaktytom w przedziwnej jaskini. W innej sali, czarna pajęczyna oplatająca fortepian, który – jeśli przyjrzeć mu się uważnie – okazuje się nadpalony, jak gdyby wyniesiony z pożaru. Okiennice: niekiedy puste, czasem wypełnione bladą taflą lustra.

Aleksy Jakubiec

Widownia oddzielona jest od sceny tiulowym ekranem. Wszystkie światła rozmywają się w drodze od reflektora do oka oglądającego. Minimalistyczny charakter scenografii nadaje jej ciężar. Cztery, pochylone do przodu lustra weneckie i stojące za nimi krzesła przypominają pokój przesłuchań na komendzie policji. Rekwizytami nie z tego porządku, są stojaki na nuty stojące obok krzeseł, jakby za chwilę miała się na nich pojawić partytura symfonii lub fugi. Na scenę wchodzi czworo aktorów i skrzypaczka.

Katarzyna Atena Piocha

Moją pierwszą stycznością z „Emilią Pérez” była wiralowa piosenka La Vaginoplastia. Noc po wręczeniu Złotych Globów, wraz z tysiącami skonsternowanych internautów patrzyłam, jak roztańczeni pracownicy kliniki medycznej w Bangkoku wykrzykują „mężczyzna w kobietę, penis w waginę” i wyliczają w rytm przaśnej, broadwayowskiej muzyki kolejne operacje, które mogą towarzyszyć korekcie płci. Przypominało to produkcje Treya Parkera i Matta Stone’a, tudzież konserwatywne wypociny serwisu Daily Wire, ale nic bardziej mylnego.