W tym tygodniu wyjątkowo blog dramatyczny, przysłany przez naszego autora i tłumacza, Krzysztofa Puławskiego. (Red.)
Sytuacja ogólnie nie jest łatwa i trudno nam się jeszcze połapać w jej meandrach i zawiłościach: to jest, tego nie ma, to jest drogie i tego nie ma, to jest bardzo drogie, chociaż jest, ale nie wszędzie i tylko po dwie sztuki, no istna szarada. Niektórzy to nawet zaczynają odwiedzać dziadków i wypytywać, jak to było za komuny, ale bardziej światli obywatele – tacy jak... czytaj więcej