Blog

17 Maj, 2022

Najpierw Warszawa, 1939 rok. Ogród zoologiczny Jana i Antoniny Żabińskich. Bombardowanie. „Cudownym zrządzeniem losu wiele zwierząt przeżyło w samym zoo, a część przewędrowała mostem na Stare Miasto, kiedy stolica płonęła. […] zjawiskowy korowód jak z kart Biblii. Foki i bobry taplały się nad brzegiem rzeki, wielbłądy i lamy wędrowały alejami, ślizgając się po bruku, strusie i antylopy truchtały ramię w ramię z lisami i wilkami, mrówkojady sunęły […] Zanurzone w swoich basenach hipopotamy, wydry i bobry przetrwały. Jakoś udało się uniknąć śmierci także niedźwiedziom, żubrom, koniom... czytaj więcej

10 Maj, 2022

Dominika Kluźniak zamieściła na portalu e-teatr felieton pełen gniewu i rozpaczy o tym, że musiała 26 lutego, dwa dni po agresji, grając Olgę Prozorow, mówić ze sceny z zachwytem do partnerki „Wyobraź sobie, że pan jest z Moskwy”. W pierwszej chwili się żachnąłem, myśląc że powinno nas przecież do diabła zawsze stać na rozumienie tych słów we właściwym, sytuacyjnym kontekście. Ale po chwili sam stuknąłem się w łeb.

Upiorna bezsilność, z jaką patrzymy na bestialstwo Rosjan w Ukrainie, rodzi protest i gesty, wściekłe i zrozumiałe, choć pewnie nie zawsze sensowne. Z bezbrzeżnym... czytaj więcej

20 kwi, 2022

13 kwietnia 2022 roku w miłym gronie świętowaliśmy dziewięćdziesiątą trzecią rocznicę urodzin Konstantego Puzyny. Był torcik ketmański, mentalna wycieczka do Ketowic, przywoływanie ducha i inne atrakcje. Bardzo dużo się działo, a jeszcze więcej nie działo, ale jak wiemy od Bojany Kunst, to potencjalność jest przyszłością performansu. Wszystkim, które przybyły - dziękujemy za przybycie, a nieprzybyłym polecamy się na następne urodziny.  

12 kwi, 2022

Jak próbowałem znaleźć nazwę kancelarii reprezentującej Sonię Dragę, to wyszukiwarka odesłała mnie do strony, na której wydawnictwo reklamowało wyprzedaną do ostatniego egzemplarza książkę Marka Gimeneza Zwyczajny prawnik. „Andy Prescott jest najbardziej wyluzowanym, młodym prawnikiem” – czytam w tekściku Sonii Dragi o amerykańskiej powieści – który „zdecydowanie zbyt wiele czasu poświęca na picie piwa”.

Czytam, a ręka rwie się do redagowania. Bo czy „zwyczajny prawnik” może być jednocześnie w czymkolwiek (poza zwyczajnością) „najbardziej”? I czy jego nawyk, by „... czytaj więcej

05 kwi, 2022

Co ja mam na to pytanie odpowiedzieć?! Nie przerobiliśmy tego tematu podczas ostatniej wojny na Bałkanach? Pan prezes i nasz wicepremier, podobno dba o bezpieczeństwo i nie poczytał, co się działo? Dlaczego?

Na przykład mógłby obejrzeć film Aida Jasmili Žbanić o Srebrenicy. Pouczające, choć to przecież tylko fabuła. Tylko? Nie, to była rzeczywistość przetworzona na fabułę. I dobrze, że ją poznaliśmy. Zwłaszcza, jak prezes wygłasza takie solidarne deklamacje i wzywa do powołania sił pokojowych, ale zabezpieczonych zbrojnie. No, tu naprawdę nie odrobił lekcji. Holendrzy... czytaj więcej

29 Mar, 2022

„Wystarczy […] otworzyć dowolną stronę szekspirowskiej tragedii o duńskim królewiczu, aby natrafić […] na te same, hamletyczne pytania. To niesamowite, jak bardzo są one współczesne, jak bardzo trafne […] Czy jest w ogóle sens szukać na nie odpowiedzi? Może lepiej zastanowić się, co one znaczą? O co i kogo – oraz jak – pytają?”

Ten wstęp, wygłoszony przez pewnego profesora filozofii oraz widok czterech ekspertów, wybitnych przedstawicieli świata teatru, literatury i nauki powstrzymał mnie przed zmianą kanału, za który – nie chcąc – płacę. Panowie zgrabnie i z wtrętami erudycyjnymi... czytaj więcej

22 Mar, 2022

Wielkość bohaterów wielkich dramatów zwykle mierzy się rozmiarami ich działań. Ale w Cydzie Corneille’a Chimena i Roderyk dowodzą miary swojego systemu wartości umiejąc rezygnować. Akcja dzieje się w jedenastowiecznej Sewilli, więc sporo tu miłosnych westchnień i przelanej krwi. Niemniej scena po scenie, przez pięć aktów, bohaterowie Corneille’a pokazują, że umieją rezygnować z własnej wygody: a to dla idei, a to dla godności innych. Oczywiście: rezygnacja też jest jakimś działaniem. Tyle że u Corneille’a nie liczy się tworzenie nowych sytuacji, lecz – może i niepragmatyczna –... czytaj więcej

15 Mar, 2022

Pierwszego dnia była cisza.

Drugiego dnia mechaniczny głos zapytał: Chcesz zagrać w majnkrafta?

Trzeciego dnia mechaniczny głos powiedział: Masz kostki w grochu… Chyba nie o to chodziło, bo sekundę później rozległ się perlisty chichot dziewczynki i serdeczny śmiech chłopca. Ten dźwięk był zaraźliwy. Poczułam, że łatwiej mi oddychać, a dziewczyna siedząca obok przestała marszczyć czoło.

Czwartego dnia dziewczynka i chłopiec tak energicznie tańczyli do Our House in the middle of our street, że sąsiad... czytaj więcej

08 Mar, 2022

Podobno nie uczymy się na błędach. Jednak uczymy się przez całe życie, więc tym razem będą cytaty z Wojny i pokoju Tołstoja (przełożył Andrzej Stawar).

Pierre Bezuchow: „Chciałem tylko powiedzieć, że wszystkie myśli, które powodują wielkie skutki, są zawsze proste. Cała moja myśl na tym polega, że jeżeli ludzie występni związani ze sobą stanowią siłę, to ludziom uczciwym wypada zrobić to samo”.

Koniec, kropka.

Cesarz Napoleon po zesłaniu na Wyspę św. Heleny pisał: „Wojna z Rosją powinna była stać się najpopularniejszą wojną współczesności: była to wojna... czytaj więcej

01 Mar, 2022

Siedziałem na stacji Sędziszów, czekałem na przesiadkę i czytałem w internecie relacje z obrony Kijowa. Przez stację Sędziszów przebiega kilka par torów i wcale nie rzuca się w oczy, że jeden jest inny. Szerszy. To linia od granicy do Sławkowa w Zagłębiu Dąbrowskim, najdalej wypuszczony na zachód tor kolejowy z rozstawem szyn takim, jaki obowiązuje w Rosji. Pamiętam, jak go budowali w końcu lat siedemdziesiątych, a prasa podziemna z Biuletynem KORu na czele pisała ze zgrozą o kolejnym, jaskrawym przykładzie wasalizacji Polski wobec ZSRR.

Przejechał wolniutko pociąg ze wschodu... czytaj więcej