imgbig.jpg
Ludobójstwo w klinczu znaczeń. Rosyjska retoryka, akty masowego okrucieństwa i współczesne ograniczenia definicji
Morderstwa cywili i doszczętne zniszczenie Buczy, Borodzianki, Mariupola oraz innych ukraińskich miast przeniosły debatę o ludobójstwie, zwłaszcza w kontekście „rosyjskich zachowań ludobójczych”1 na nowy poziom. Rada Najwyższa Ukrainy oraz parlamenty Kanady, Polski, Litwy, Estonii, Łotwy, Czech i Irlandii oficjalnie uznały, że morderstwa, tortury i inne zbrodnie dokonywane przez rosyjską armię podczas wojny w Ukrainie stanowią genocyd.2
Politycznym stwierdzeniom o rosyjskim ludobójstwie, którego ofiarą padają Ukraińcy, towarzyszą żywiołowe dyskusje ekspertów, badaczy i szerszego grona komentatorów dotyczące tego, czy działania Rosji faktycznie stanowią tę zbrodnię i czy teza o ludobójstwie dokonywanym w Ukrainie ma szansę zostać udowodniona w świetle prawa.3 Tymczasem jednak to Rosja, a nie Ukraina po raz pierwszy wykorzystała retorykę genocydu do celów politycznych, stwierdzając, że Rosjanie oraz rosyjskojęzyczna ludność Ukrainy są jego ofiarami.
Od 2014 roku rosyjskie władze nieustannie posługiwały się terminem „ludobójstwo”, aby usprawiedliwić coraz agresywniejszą politykę względem Ukrainy. Przed inwazją z 2022 roku oraz w jej trakcie retoryka ludobójstwa stała się jednym z filarów rosyjskiej decyzji o ataku.
Upolitycznienie oraz zinstrumentalizowanie pojęcia ludobójstwa jako broni (tak zwana „weponizacja”) nie jest oryginalnym posunięciem. W przeszłości różni gracze polityczni wykorzystywali je jako uzasadnienie swoich działań militarnych i politycznych. Jednak instrumentalizacja pojęcia dokonana przez Rosję pomogła przekonać rosyjską ludność o słuszności inwazji, a zarazem wzbudzić szerokie poparcie dla wojny wśród tamtejszego społeczeństwa.4 Ponadto w miarę jak konflikt przedłużał się bez wyraźnego sukcesu po stronie Rosji, kremlowska propaganda coraz intensywniej i dobitniej wykorzystywała wątki ludobójcze w swej retoryce przeciwko Ukrainie.
Obecność wielu często przeciwstawnych użyć pojęcia „ludobójstwo” jest nie tylko przeszkodą na drodze do prawnego i praktycznego zdefiniowania zbrodni wojennych Rosjan, ale także stanowi przykład ograniczeń prawa międzynarodowego wobec jednej z największych zagład cywilnych dwudziestego pierwszego wieku. Pomimo licznych przykładów ludobójczych zachowań Rosji, wielu badaczy i prawników wątpi w możliwość prawnego udowodnienia, że Rosja dopuszcza się w Ukrainie ludobójstwa. Podczas gdy ONZ – za sprawą przyjętej w 1948 roku Konwencji w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa, globalizującej odpowiedzialność za zbrodnie masowe – tkwi w prawnym zawieszeniu, strategiczne upolitycznienie pojęcia genocydu przybiera na intensywności od początku inwazji. Biorąc pod uwagę silnie nacechowany wizerunek ludobójstwa jako „najcięższej zbrodni”, liderzy polityczni, aktywiści i przedstawiciele opinii publicznej posługują się tym pojęciem z nadzieją na wzbudzenie współczucia dla Ukraińców, zwrócenie globalnej uwagi na rosyjskie zbrodnie i położenie im kresu.5
Ten artykuł zbiera pewne wstępne obserwacje dotyczące tego, jak i dlaczego pojęcie ludobójstwa przyczyniło się bardziej do prowokowania zabójstw cywili niż do zapobiegania im podczas inwazji Rosji na Ukrainę. W pierwszej kolejności prześledzę rozwój rosyjskiej kontrowersyjnej i dwukierunkowej retoryki ludobójstwa w trakcie pierwszych miesięcy konfliktu. Następnie przeanalizuję rosyjskie zbrodnie w Ukrainie i trudności z zakwalifikowaniem ich jako ludobójstwa.
„TO PACHNIE LUDOBÓJSTWEM”: ROSYJSKA INWAZJA I RETORYKA GENOCYDU
Chociaż retoryka ludobójstwa stała się jednym z definiujących rysów tej inwazji, rosyjska weponizacja tego typu słownictwa ma długą historię. W 2008 roku, podczas ataku na Gruzję, rosyjscy funkcjonariusze oskarżyli Gruzinów o zbrodnię ludobójstwa na Osetyjczykach.6 Później Rosja przywołała „tę samą mityczną narrację o konieczności ochrony [Rosjan i ludności rosyjskojęzycznej] przed [ukraińskimi] ludobójczymi siłami faszystowskimi”, żeby uzasadnić aneksję Krymu z 2014 roku i wojnę zastępczą w Donbasie.7 Przykładowo w 2015 roku, gdy ukraińskie dostawy gazu do Donbasu zostały częściowo wstrzymane na skutek uszkodzenia gazociągu oraz sporu ukraińsko-rosyjskiego, Władimir Putin orzekł, że „to pachnie ludobójstwem"8. Ponadto, gdy w maju 2014 roku czterdziestu dwóch cywili – w większości zwolenników Antymajdanu – zginęło w pożarze budynku związków zawodowych, rosyjska propaganda i media zaprezentowały tę katastrofę jako masakrę na sympatykach Rosji dokonaną z rozmysłem przez państwo ukraińskie.9 Z perspektywy Rosji wydarzenie to zarówno ilustruje jego rzekomą ludobójczą brutalność, jak i usprawiedliwia inwazję na „nazistowską Ukrainę”.
Kiedy Rosja rozpoczęła pełnoskalową wojnę z Ukrainą w lutym 2022 roku, rosyjskie władze wzmocniły przekaz o mitycznym ukraińskim ludobójstwie Rosjan. Na przykład zarzut, że Ukraina „bombardowała Donbas przez osiem lat” stał się jednym z najpopularniejszych tropów rosyjskiej propagandy, a obecnie jest masowo powtarzany przez obywateli Rosji jako racjonalna podstawa „rosyjskiej operacji wojskowej” w Ukrainie.10 Podobnie jak pożar w Odessie, również narracja o „ośmiu latach” ma swój wątek niewinnych ofiar – w tym wypadku są nimi „zamordowane” dzieci z Donbasu. Rosja wykorzystała te ofiary, aby wykreować trwały i ukonkretniony symbol rzekomego ludobójstwa Rosjan w Ukrainie: 5 maja 2015 roku w Doniecku odsłonięto pomnik „Aleja Aniołów” poświęcony dzieciom zabitym podczas wojny w Donbasie.
Tym sposobem w Rosji inwazję na Ukrainę ukazuje się jako interwencję humanitarną i środek zapobiegający ludobójstwu. 23 lutego 2022 roku Władimir Putin otwarcie stwierdził, że „Celem tej operacji jest obrona ludzi, którzy przez osiem lat zmagali się z upokorzeniami i l u d o b ó j s t w e m, jakich dopuszcza się reżym z Kijowa"11. Kilka dni wcześniej, 17 lutego 2022 roku, delegacja rosyjska w Radzie Bezpieczeństwa ONZ opublikowała dokument odnoszący się do rzekomej „eksterminacji ludności cywilnej” przez Ukraińców w separatystycznych republikach Donieckiej i Ługańskiej, mający uzasadniać potrzebę „misji ratunkowej” w Donbasie12. W ten sposób – przez uznanie Ukrainy za sprawcę ludobójstwa – Rosja wykorzystała pojęcie genocydu do zatuszowania własnej agresywnej inwazji w przekazach krajowych i zagranicznych. I przynajmniej na gruncie wewnętrznym te zabiegi odniosły zamierzony skutek.
Według oficjalnego dyskursu w Rosji korzenie ukraińskich zachowań ludobójczych tkwią w samej naturze „reżymu kijowskiej junty”, ustanowionego w pomajdanowej Ukrainie. Zgodnie z nim „reżym” ten jest bezprawnym neo- lub pronazistowskim rządem z „ukronazistami” lub „ukrofaszystami” stojącymi na jego czele. Przed inwazją rosyjskie władze zainwestowały zasoby w opracowanie treści propagandy wizualnej i tekstowej, reprezentujących „ukronazistów” jako potomków skrajnie prawicowej Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) z czasów drugiej wojny światowej, której członkowie kolaborowali z rządami nazistów i brali czynny udział w Holokauście. Zgodnie z logiką rosyjskiej propagandy „ukraiński” to synonim „nazistowskiego”, a nazizm jest wrodzoną cechą ukraińskiej tożsamości narodowej. Ponadto, jak twierdzi Putin, ukraińskie władze i ich zwolennicy reprezentują „radykalny nacjonalizm takiego rodzaju, który jest całkowicie nieakceptowalny w cywilizowanym świecie"13.
Nie jest zaskoczeniem, że lider OUN, Stepan Bandera, stał się eksponowaną przez rosyjską propagandę figurą kolektywnego złoczyńcy, wszyscy Ukraińcy zaś są przedstawiani jako jego zwolennicy – banderowcy. Z perspektywy Kremla banderowcy stanowią „anty-ideał”, wcielenie „złej Ukrainy”, która odróżnia się od „dobrej Ukrainy”– lub Małorosji, będącej pod całkowitą polityczną i myślową kontrolą Moskwy.14 Ta „zła Ukraina” nie tylko reprezentuje niebezpieczeństwo faszystowskie względem Rosjan i rosyjskojęzycznej ludności Ukrainy, lecz także zagraża istnieniu Rosji i „rosyjskiego świata”, i jako taka musi zostać zniszczona. Demonizując ukraiński nacjonalizm, rosyjska kampania propagandowa z 2022 roku efektywnie odwołała się do „zagrożenia faszystowskiego” ze strony ukraińskich nazistów jako politycznego narzędzia służącego mobilizacji zwolenników i tłumienia opozycyjnych postaw wśród Rosjan15.
Retoryka walki toczonej z ukraińskimi nazistami i banderowcami ma jeszcze jeden istotny wymiar. Pozwala ona mianowicie Rosji na weponizację zwycięstwa ZSRR nad nazistowskimi Niemcami w drugiej wojnie światowej. W okresie prezydentury Putina data 9 maja, kiedy obchodzony jest Dzień Zwycięstwa, stała się niemalże świętością i towarzyszą jej ogromne, sponsorowane przez państwo uroczystości na cześć radzieckiego tryumfu nad nazizmem. Obchody te, będąc potężnym narzędziem zjednoczenia i mobilizacji, urzeczywistniają się równolegle z represjami wobec obywateli, którzy kwestionują myśl, że ZSRR było jedynym pogromcą nazizmu, krytykują takie umowy jak pakt Ribbentrop-Mołotow i odrzucają imperialistyczne zapędy Rosji do wchłonięcia fragmentów Europy Wschodniej.16 Rosyjskie prawa dotyczące pamięci uchwalone w 2014 roku – a zwłaszcza prawo zakazujące „rehabilitacji nazizmu” – delegalizują wszelkie próby „międzynarodowego rozpowszechniania fałszywych informacji na temat działalności Związku Radzieckiego w trakcie drugiej wojny światowej” oraz „publicznej profanacji symboli militarnej chwały Rosji"17. W ten sposób rosyjskie prawo zasadniczo zabrania krytyki radzieckiego wysiłku wojennego.18 Historyczka Francine Hirsch uważa, że Putinowskie prawa pamięci przygotowały grunt inwazji na Ukrainę w 2022 roku.19 Przywołując pamięć o Rosjanach jako jedynych prawdziwych pogromcach nazizmu, Kreml wzywa obywateli do kontynuowania czynu przodków i oczyszczenia świata z nowych nazistów: Ukraińców.
Domniemane wyzwolenie Ukrainy od nazistów lub jej „denazyfikacja”, będąca podstawową przesłanką inwazji z 2022 roku, pozwala także rosyjskim władzom zracjonalizować skalę działań militarnych w Ukrainie. Zgodnie z optyką władz rosyjskich wszelkie okrucieństwa dokonywane przez Rosjan można uzasadnić, ponieważ są one skierowane przeciwko nieludzkim „ukronazistom”. Odwołując się do retoryki zapobiegania ludobójstwu, rosyjskie władze oświadczyły, że ich celem jest ocalenie niewinnych Ukraińców – będących zasadniczo Rosjanami – przed nazistowską juntą z Kijowa. Inwazja jednak w istotny sposób zmieniła bieg tej propagandowej narracji. Kiedy Ukraińcy z całego kraju zjednoczyli się, aby odeprzeć najeźdźców, Ukraina w komunikatach Kremla przestała być państwem, które należy wyzwolić spod kijowskiego reżymu i zaczęła być ukazywana jako kraj całkowicie zatruty nazizmem. Na przykład 27 marca 2022 roku Margarita Simonjan, redaktorka naczelna czołowej propagandowej telewizji informacyjnej RT stwierdziła: „Myślałam, że jest ich niewielu [nazistów], nie byłam w stanie sobie wyobrazić, że to [szaleństwo nazizmu] jest główną siłą we współczesnej Ukrainie"20. Myśl, że Ukraina jest państwem całkowicie nazistowskim, którego nie można już „uzdrowić”, podsycała rosyjskie zapędy do jej doszczętnej eliminacji. Tym sposobem przekazywany przez rosyjską propagandę pogląd, że Rosja przeprowadza w Ukrainie misję humanitarną został zastąpiony ideą całkowitej „denazyfikacji”.
„LUDOBÓJSTWO” LUDOBÓJSTWEM ZWYCIĘŻAJ
3 kwietnia 2022 roku, gdy świat obiegły informacje o koszmarnych zbrodniach Rosjan w ukraińskim mieście Bucza, rosyjska państwowa agencja informacyjna RIA Nowosti opublikowała artykuł Timofieja Siergiejcewa zatytułowany Co Rosja powinna zrobić z Ukrainą. Artykuł jest ważną ilustracją tego, jak deklaracje Kremla o zapobieganiu ludobójstwu na ukraińskich Rosjanach zastąpiło przyznanie się do d o k o n y w a n i a ludobójstwa w Ukrainie.21 Jak zauważa Susan Smith-Peter, obecnie mamy do czynienia z pewnego rodzaju dwudziestopierwszowiecznym „postmodernistycznym ludobójstwem”: oskarżając Ukrainę o dopuszczanie się genocydu, Rosja używa ludobójczej retoryki i sama popełnia ludobójcze zbrodnie, a ponadto „nie czuje potrzeby [ich] ukrywania"22. Otwarte nawoływanie Siergiejcewa do zniszczenia Ukrainy jest doprawdy szokujące.
Łącząc siły z rosyjską retoryką propagandy o „nazistowskiej Ukrainie”, Siergiejcew proponuje likwidację całego państwa, łącznie z użyciem nazwy „Ukraina”, ponieważ „Ukraina, jak pokazuje historia, jest niemożliwym państwem narodowym, próby zaś «zbudowania» takowego w naturalny sposób prowadzą do nazizmu"23. Zdaniem Siergiejcewa „ukraiński nazizm” jest jeszcze bardziej niebezpieczny niż wariant niemiecki i zawiera w sobie pragnienie niepodległości, a także dążenie do wstąpienia na europejską ścieżkę rozwoju (którą autor uznaje za regresywną). Jego zdaniem Ukraina przeszła od 1991 roku totalną „nazyfikację” i musi teraz zostać poddana całkowitej „denazyfikacji” – idea ta, znajdująca się w centrum artykułu Siergiejcewa, jest otwarcie ludobójcza. Autor podkreśla, że denazyfikacja powinna być wycelowana w większość Ukraińców – „znazyfikowane masy”, które autor obwinia za nazistowskie zbrodnie wojenne w takim samym stopniu co „kijowską juntę” i ukraińskie wojsko.
Siergiejcew proponuje w szczegółach, jak powinno się przeprowadzić denazyfikację: poprzez eliminację banderowskich przywódców, karę śmierci, reedukację, cenzurę, represje, lustracje, zlikwidowanie aparatu państwa i wcielenie większości ukraińskich teryto riów do Rosji. Jest to w istocie przepis na deukrainizację, całkowitą eliminację wszelkich wymiarów ukraińskiej kultury i tożsamości narodowej.
Artykuł Siergiejcewa jest także osobliwym przykładem tego, jak rosyjska propaganda skoncentrowana na Ukrainie usprawiedliwia ludobójczą politykę. Podobnie jak Putin, Siergiejcew odmawia Ukrainie sprawczości i przedstawia ją jako strategiczne narzędzie Zachodu służące do zniszczenia Rosji: „Kolektywny Zachód jest projektantem, źródłem i sponsorem ukraińskiego nazizmu”. Autor wini także politykę narodowościową ZSRR za wytworzenie sztucznych tożsamości narodowych – w tym ukraińskiej – w ramach republik radzieckich. W ten sposób powtarza opinię Putina, że Ukraina jest radzieckim wynalazkiem Włodzimierza Lenina. Siergiejcew wzywa do unicestwienia Ukrainy – sztucznego tworu Zachodu i ZSRR, i przekształcenia go nareszcie w to, czym naprawdę jest: Rosję. Dlatego zagłada Ukrainy nie będzie jako taka ludobójstwem, lecz działaniem oczyszczającym państwo z jego szkodliwego, ukraińskiego elementu.
Alexander Etkind tłumaczy, na czym polega problem z rosyjską logiką: „Nie będzie żadnego ludobójstwa, ponieważ każde ludobójstwo, jakie by się wydarzyło, stanowiłoby swoją odwrotność, zaledwie pokutę za wcześniej dokonane ludobójstwo"24. Idea, że w Ukrainie nie da się popełnić „żadnego ludobójstwa” ustanawia paradoks rosyjskiej propagandy, upoważniającej Rosjan do ocalania Ukraińców poprzez ich zabijanie – bez wywoływania jakiegokolwiek poczucia sprzeczności.
Można by się zgodzić ze Slavojem Žižkiem, który uznaje ten wielki ludobójczy plan po prostu za „brednie szaleńca"25. Ale ponieważ idee Siergiejcewa spotkały się w Rosji z pełnym poparciem na poziomach dyskursywnym i praktycznym, ważne jest, aby traktować je poważnie. Na przykład dzień po ukazaniu się artykułu w RIA Nowosti, Dmitrij Miedwiediew, wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej udostępnił go na swoim kanale na Telegramie, udowadniając tym samym, że artykuł rezonuje z logiką Kremla.26 Co jednak bardziej niepokojące, wiele sugestii zawartych w tekście zostało już w Ukrainie zrealizowanych. Celowo bądź nie, artykuł został opublikowany w momencie, gdy rosyjskie oddziały wycofywały się z obwodu kijowskiego i odkryto masakrę w Buczy. Masowe groby, torturowana i wymordowana ludność cywilna, spalone zwłoki i ciała z rękoma związanymi na plecach uświadomiły ekspertom i społeczności na całym świecie, że działania Rosji mogą mieć charakter ludobójczy.27
Jednak masakra w Buczy nie była pojedynczym zdarzeniem. Międzynarodowe serwisy informacyjne miesiącami donosiły o demolowaniu Mariupola. Chociaż dokładna liczba ludzi zabitych podczas oblężenia miasta pozostaje nieznana, jest oczywiste, że tysiące cywili (ukraińskie władze podają, że było ich łącznie osiemdziesiąt siedem tysięcy) zginęło w wyniku ostrzeliwania, bombardowania, niedożywienia i chorób. Obok zbrodni w Buczy, celowe bombardowanie lotnicze teatru w Mariupolu, gdzie spod gruzu wydobyto setki cywili, stało się kolejnym odpychającym symbolem bezwstydnej rosyjskiej brutalności.28 Zabijanie ludności i niszczenie infrastruktury cywilnej jest jedną z wielu zbrodni Rosji w Ukrainie. Na dzień 14 czerwca 2022 roku Biuro Prokuratora Generalnego Ukrainy odnotowało 17285 zbrodni wojennych i zbrodni agresji.29 Ponadto 2 marca 2022 roku na wniosek czterdziestu krajów Międzynarodowy Trybunał Karny wszczął śledztwo w sprawie rosyjskich zbrodni w Ukrainie.30 Nie tylko liczba dokonanych zbrodni, ale także ich zakres jest szokujący. Ponieważ zgłoszono dziesiątki rosyjskich gwałtów na kobietach, mężczyznach, dziewczętach, chłopcach i dzieciach, badacze zaczęli zastanawiać się, czy gwałt stał się bronią Rosji przeciwko Ukrainie.31 Rosja stworzyła także „obozy filtracyjne” dla obywateli ukraińskich ze specjalnymi oddziałami dla przymusowo relokowanych dzieci.32 Ukraińcy, którzy pozostali na terenach okupowanych przez Rosję, doświadczyli już przymusowej reedukacji i akulturacji. Zmieniono programy nauczania w szkołach, a wiele ukraińskich książek i podręczników zostało zniszczonych.33 Wydaje się, że plan Siergiejcewa ziścił się w Ukrainie. Jak stwierdził historyk i politolog Eugene Finkel: „To, co dzieje się w Ukrainie, jest ludobójstwem. Kropka"34. Pomimo tego nie zostały podjęte żadne działania prawne, aby pociągnąć Rosję do odpowiedzialności za genocyd.35
POJĘCIE LUDOBÓJSTWA
Chociaż zbrodnie Rosji w Ukrainie są faktem, pytanie, czy stanowią one ludobójstwo, jest terminologicznym wyzwaniem. Pierwsza i relatywnie pojemna definicja Rafała Lemkina, która określa genocyd jako „barbarzyństwo” i „wandalizm”, stanowi wystarczającą podstawę, aby zaklasyfikować w ten sposób rosyjską inwazję.36 Jednak po drugiej wojnie światowej Lemkin przeformułował swoją definicję tak, aby odpowiadała koniunkturze politycznej, w której wzorcem ludobójstwa był w głównej mierze Holokaust. To nowe prawne pojęcie ludobójstwa napiętnowało przegranych – nazistowskie Niemcy. Natomiast ZSRR, jak i zachodni alianci dopilnowali jednocześnie, aby sformułowanie definicji uniemożliwiło pociągnięcie ich do odpowiedzialności (na przykład za strategiczne bombardowania cywili, cywilne ofiary „konieczności wojskowej”).37 Jak zauważa A. Dirk Moses „W latach 1947–1948 kraje negocjujące definicję zawartą w konwencji celowo przyjęły za model Holokaust – rozumiany jako największa zbrodnia nienawiści w historii – aby odróżnić go od działań wojennych, a nawet wywózek ludności"38. Tak oto wynegocjowana po drugiej wojnie światowej definicja ludobójstwa bezpośrednio rzutuje na współczesną dyskusję o rosyjskich zbrodniach.
Wąska, „holokaustocentryczna” definicja prawna ludobójstwa według ONZ (sformułowanie Alexandra Etkinda) sprawia, że trudno jest udowodnić, iż inwazja Rosji była motywowana zamiarem celowego zniszczenia narodu ukraińskiego, a nie próbami rozwiązania kwestii bezpieczeństwa i geopolityki, takich jak „zagrożenie ze strony NATO”. Dla Ukrainy „problem ludobójstwa” nie jest jednak niczym nowym.39 Wcześniej, w ramach podobnego wyzwania Ukraińcy starali się, aby Hołodomor, czyli radziecki terror głodowy został uznany za ludobójstwo. Etkind stwierdza, że chociaż Lemkin wzorował swoje pojęcie genocydu prawdopodobnie na Wielkim Głodzie, nie przyznał tego publicznie aż do śmierci Stalina w 1953 roku, lecz zaakceptował holokaustocentryczną definicję, w którą Hołodomor nie wpisywał się z łatwością.40 Aby udowodnić, że sterowana przez ZSRR klęska głodu była w myśl konwencji ONZ ludobójstwem, należałoby wykazać, że nie chodziło wyłącznie o masowe wymordowywanie klasy społecznej – chłopstwa – lecz także o bezpośredni atak na grupę etniczną. Innymi słowy, jak wskazuje Moses, przemoc musi zostać „zetnicyzowana”, aby móc być potraktowana jako ludobójstwo.41 Ze względu na skomplikowane nachodzenie na siebie ukraińskich społecznych i narodowych tożsamości, próby wpasowania Hołodomoru w prawną definicję ludobójstwa nie tylko nastręczają trudności, ale i zniekształcają rzeczywistość radzieckiej przemocy państwowej.
Chcąc uniknąć prawnej niejednoznaczności związanej z pojęciem „ludobójstwo”, Philippe Sands proponuje, aby w kontekście obecnej wojny sądzić Rosję za zbrodnię agresji (znaną wcześniej jako „zbrodnię przeciw pokojowi”). Podkreśla on, że „z punktu widzenia prawa bardzo trudno udowodnić ludobójstwo. Biorąc pod uwagę ocenę sądów i trybunałów, nadal nie jest dla mnie jasne, czy jest to ludobójstwo z perspektywy prawa"42. Według Sandsa kategoria zbrodni agresji daje więcej szans na pociągnięcie przywódców Rosji do odpowiedzialności.43 Dla odmiany Hirsch i Finkel argumentują, że wbrew prawnym trudnościom zdefiniowanie działania Rosji jako genocydu jest istotne, aby zapobiec w przyszłości podobnym zbrodniom w Ukrainie. Finkel uznaje, że nawet posługując się wąską prawną definicją, masowe zbrodnie w Ukrainie kwalifikują się jako ludobójstwo. Ostatecznie, jak stwierdza badacz, przytoczony powyżej artykuł RIA Nowosti jest „jednym z najbardziej bezpośrednich wyrazów woli zgładzenia grupy narodowej, z jakim się spotkał"44. W podobnym duchu Hirsch stwierdza, że ponieważ Konwencja w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa oraz Statut Rzymski Międzynarodowego Trybunału Karnego kładą nacisk na zapobieganie ludobójstwu, istotne jest, aby „wezwać świat do natychmiastowego działania"45.
Nasuwa się tu zasadnicze pytanie, dlaczego tak istotne dla wielu ludzi jest to, aby działania Rosji zostały rozpoznane jako genocyd, skoro zbrodnie przeciwko ludzkości i zbrodnie wojenne mają prawie tę samą skalę. Chociaż oficjalna etykieta nie zmieni doświadczenia zabitych podczas wojny, ludobójstwo jest powszechnie postrzegane jako poważniejszy akt niż zbrodnia przeciwko ludzkości lub zbrodnia wojenna. Jak wskazuje Ronald Suny: „gęste i emocjonalnie nacechowane słowo ludobójstwo było stosowane przez dziennikarzy, a nawet badaczy jako narzędzie polemiczne do potępienia incydentów masowych mordów, nadając im tym samym szczególnie mocny oddźwięk”"46. Ludobójstwo jest uznawane za „ostateczną”, „najgorszą” lub – jak nalegał Lemkin – „najbardziej haniebną zbrodnię”, zatem wiele osób w Ukrainie obawia się, że dopóki rosyjskie okrucieństwo nie zostanie zdefiniowane jako ludobójstwo i z tego tytułu międzynarodowo ukarane, dopóty będzie się ono powtarzać47. Zagłada cywilna „z militarnej konieczności” nie przyciąga tak dużo uwagi i nie jest w takim stopniu potępiana jak genocyd.
PODSUMOWANIE
Reasumując, inwazja Rosji na Ukrainę ukazuje ograniczenia prawa międzynarodowego zarówno w zakresie zapobiegania, jak i ścigania sprawców zagłady cywilnej. Pomimo ludobójczych zachowań rosyjskich oddziałów, udowodnienie, że zabójstwa cywili przez Rosję stanowią w rozumieniu konwencji ONZ ludobójstwo jest prawnym wyzwaniem. Niemniej koszmar rosyjskich zbrodni zmobilizował badaczy, polityków i opinię publiczną do posługiwania się pojęciem „ludobójstwo”, co uwydatnia brutalną naturę rosyjskiej wojny przeciwko Ukrainie. Chociaż takie zabiegi przyciągają uwagę mediów, zbrodnie Rosji w Ukrainie świadczą w dużej mierze o tym, że bardzo trudno jest pociągnąć do odpowiedzialności za zachowania ludobójcze. Dlatego pytanie, czy bezkarny genocyd jest nadal możliwy w dwudziestopierwszowiecznej Europie, pozostaje bez odpowiedzi.
Na ironię zakrawa, że jedynym skutecznym użyciem retoryki ludobójstwa podczas rosyjskiej wojny w Ukrainie jest to, za pomocą którego Rosjanie zracjonalizowali wojnę przeciwko „ukraińskim nazistom” i usprawiedliwili inwazję. W istocie omawiana agresja stała się jednym z bardziej modelowych przykładów tego, jak pojęcie „ludobójstwo” może być nadużywane do usprawiedliwiania mordów cywili i stanowić dla nich pożywkę. Przywołując radzieckie zwycięstwo nad nazizmem, Kreml wezwał Rosjan do kontynuowania czynu przodków i stanięcia do walki z nowymi nazistami – „Ukronazistami” – którzy rzekomo są sprawcami ludobójstwa w Donbasie. W miarę jak inwazja zmieniała się w długotrwałą, okrutną wojnę, rosyjska propaganda wzmogła swoje ludobójcze apele, przygotowując grunt dla mordów i ekstremalnego okrucieństwa w Mariupolu i Buczy (zdarzenia te są zapewne niewielkim zaledwie wycinkiem działalności Rosji w Ukrainie). Dla Lemkina ludobójstwo było szczególną formą imperialistycznego podboju i okupacji.48 Putin, metodycznie wcielając teorie Lemkina w życie, udowodnił, że jest jednym z jego najpilniejszych uczniów. Wojna trwa nadal, a moją jedyną nadzieją jest to, że międzynarodowa społeczność będzie w stanie przemyśleć pojęcie ludobójstwa tak, aby efektywnie ograniczało, nie zaś prowokowało dalsze zadawanie cierpienia i zabijanie cywili.
© Copyright by: 2022, Canadian Association of Slavists, reprinted by permission of Taylor & Francis Ltd, www.tandfonline.com, on behalf of Canadian Association of Slavists.
Pierwodruk: Oksana Dudko A conceptual limbo of genocide: Russian rhetoric, mass atrocities in Ukraine, and the current definition’s limits, „Canadian Slavonic Papers”, Volume 64, issue 2-3/2022.
- 1. Ian Garner ‘We’ve Got to Kill Them’: Responses to Bucha on Russian Social Media Groups, „Journal of Genocide Research”, no 25(3-4)/2002.
- 2. Sejm określił działania Rosji w Ukrainie mianem ludobójstwa i zbrodni wojennych, „Onet Wiadomości”, 23 marca 2022; Silver Tambur Estonian Parliament: Russia’s War in Ukraine Is a Genocide, „Estonian World”, 21 kwietnia 2022; Latvian Saeima: Russia Committing Genocide in Ukraine, „Eesti Rahvusringhääling”, 21 kwietnia 2022; Victor Jack Czech Senate Recognizes Russian Actions in Ukraine as Genocide, „Politico” 11 maja 2022, Kanishka Singh, Canada Lawmakers Vote Unanimously to Label Russia’s Acts in Ukra-ine as ‘Genocide’, „Reuters”, 28 kwietnia 2022; Mark Daly (@SenatorMarkDaley), post na Twitterze, 1 czerwca 2022.
- 3. Philip Gourevitch Is It Time to Call Putin’s War in Ukraine Genocide?, „New Yorker”, 13 marca 2022.
- 4. Na temat poprzednich użyć oraz weponizacji pojęcia „ludobójstwo” zobacz: Matthew Kupfer, Thomas De Waal Crying Genocide: Use and Abuse of Political Rhetoric in Russia and Ukraine, strona think-tanku Carnegie Endowment for International Peace, 28 czerwca 2014; Raz Segal Putin and the Weaponization of the Memory of World War II and the Holocaust, „New Fascism Syllabus”, 7 marca 2022; Alexander Hinton Putin’s Claims That Ukraine Is Committing Genocide are Baseless, but Not Unprecedented, „The Conversation”, 25 lutego 2022; Douglas Irvin-Erickson Genocide Discourses: American and Russian Strategic Narratives of Conflict in Iraq and Ukraine, „Politics and Governance” no 5(3)/2017.
- 5. Pojęciem „ludobójstwo” posługiwali się w tym kontekście na przykład prezydenci Ukrainy Wołodymyr Zełenski i USA Joe Biden.
- 6. Gerard Toal Near Abroad: Putin, the West and the Contest over Ukraine and the Caucasus, Oxford University Press, Oxford 2017, s. 181-185; 188-190.
- 7. Tamże, s. 218; Irvin-Erickson, dz.cyt.
- 8. Keith Walker Kyiv’s Suspension of Gas Flow to Eastern Ukraine ‘Smells of Genocide’ Says Putin, „Euronews”, 25 lutego 2015.
- 9. Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej (@mod_rus-sia) „Vosem’ let ‘Odesskoi khatyni’: prestuplenie bez nakazaniia”, post na Telegramie, 2 maja 2022; Eva Binder, Magdalena Kaltseis Odessa 2014: Alternative News and Atrocity Narratives on Russian TV, w: „Truth” and Fiction: Conspiracy Theories in Eastern Eurpean Culture and Literature, pod red. Petera Deutschmanna, Jensa Herltha i Aloisa Woldana, Transcript Verlag, Bielefeld 2020, s. 187-210.
- 10. Szczegółowa analiza tego sformułowania znajduje się w: Pavel Kanygin Odin iz glavnykh argumentov propagandy – v Donbasse vosem’ let ubivali liudei i nikto etogo ne zamechal. Ispolzuetsia dazhe slovo ‘genotsid’, rozmowa Dmitriia Kartseva, „Meduza”, 2 marca 2022.
- 11. Obraschenie Vladimira Putina o spetsialnoi operatsii Rossii v Donbasse 24 fevralia 2022 goda: Glavnye tsytaty, „Komsomolskaja prawda”, 24 lutego 2022.
- 12. Julian Borger Ukraine Crisis Live, „The Guardian”, 17 lutego 2022.
- 13. Władimir Putin Press Statement and Answers to Journalists’ Questions Following Russia-EU Summit, President of Russia, 28 stycznia 2014.
- 14. Igor Lossev Bandera-phobia in the Russian Conscious ness, International Centre for Defence and Security, 4 listopada 2014.
- 15. David R. Marples Vladimir Putin Points to History to Justify His Ukraine Invasion, Regardless of Reality, „The Conversation”, 7 marca 2022; Matthew Luxmoore ‘Orange Plague’: World War II and the Symbolic Politics of Pro-State Mobilization in Putin’s Russia, „Nationali-ties Papers” 47(5)/2019.
- 16. Mark Edele Fighting Russia’s History Wars: Vladimir Putin and the Codification of World War II, „History & Memory” 29(2)/2017.
- 17. Pełny tekst aktu prawnego dostępny jest na oficjalnej stronie prezydenta Federacji Rosyjskiej.
- 18. Por. sprawa Władimira Łużgina: The Case of Vladimir Luzgin, Global Freedom of Expression, 30 czerwca 2016, Columbia University, New York.
- 19. Francine Hirsch ‘De-Ukrainization’ Is Genocide – Biden Was Right to Sound the Alarm, „The Hill”, 14 kwietnia 2022.
- 20. Orange East (@orangeeast), post na Facebooku, 27 marca 2022.
- 21. Timofiej Siergiejcew Chto Rossiia dolzhna sdelat’s Ukrainoi, „RIA Nowosti”, 3 kwietnia 2022; szczegółowa analiza artykułu jest zawarta w: Susan Smith-Peter A Russian Plan for the Genocide of the Ukrainian People, „Medium”, 5 kwietnia 2022 i Timothy Snyder Russia’s Genocide Handbook, „Substack”, 8 kwietnia 2022.
- 22. Susan Smith-Peter Genocide in Plain Sight, „Medium” 15 kwietnia 2022.
- 23. Siergiejcew, dz.cyt.
- 24. Alexander Etkind Ukraine, Russia, and Genocide of Minor Differences, „Journal of Genocide Research” 25(3-4)/2023, s. 18.
- 25. Slavoj Žižek War in a World That Stands for Nothing, Project Syndicate, 18 kwietnia 2022.
- 26. Vladimir Kuzmin Medvedev predrek Ukraine sud’bu Tret’ego reikha, „Rossijskaja gazieta”, 5 kwietnia 2022.
- 27. Luke Mogelson, James Nachtwey Collecting Bodies in Bucha, „New Yorker”, 6 kwietnia 2022; Daniel Berehulak, Carlotta Gall Bucha’s Month of Terror, „New York Times”, 11 kwietnia 2022.
- 28. Lori Hinnant, Mstyslav Chernov, Vasilisa Stepanenko AP Evidence Points to 600 Dead in Mariupol Theater Airstrike, „Associated Press News”, 4 maja 2022.
- 29. Statystyki są prowadzone na bieżąco i udostępnione na oficjalnej stronie internetowej Biura Prokuratora Generalnego Ukrainy.
- 30. Statement of ICC Prosecutor, Karim A.A. Khan QC, on the Situation in Ukraine: Receipt of Referrals from 39 States Parties and the Opening of an Investigation, International Criminal Court, 2 marca 2022.
- 31. A Weapon of War? Some Reflections on Sexual Violence during the Russian War in Ukraine, rozmowa Reginy Mühlhäuser z Martą Havryshko, „New Fascism Syllabus”, 8 maja 2022; Emma Graham-Harrison Men and Boys among Alleged Rape Victims of Russian Soldiers in Ukraine, „The Guardian”, 3 maja 2022; historie o gwałtach są publikowane na oficjalnej stronie internetowej poświęconej zbrodniom wojennym w Ukrainie.
- 32. Dean Kirby Thousands of Mariupol Survivors Being Detained and ‘Tortured’ in Russia-Controlled Prisons in Occupied Ukraine, „Microsoft Network”, 19 maja 2022.
- 33. Andriushchenko Time (@andriyshTime) Mariupol’. Na zaraz, post na Telegramie, 25 maja 2022; tenże Mariu-pol’. Na zaraz. Osvita, post na Telegramie, 25 maja 2022.
- 34. Eugene Finkel What’s Happening in Ukraine Is Genocide. Period, „Washington Post”, 5 kwietnia 2022.
- 35. Artykuł ukazał się w 2022 roku. 17 marca 2023 roku Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania prezydenta Rosji Władimira Putina oraz Marii Lwowej-Biełowej (komisarz ds. dzieci) w związku z podejrzeniem popełnienia zbrodni wojennych (przyp. red).
- 36. Etkind, dz.cyt., s. 7-8.
- 37. Anton Weiss-Wendt Somebody Else’s Crime: The Drafting of the Genocide Convention as a Cold War Battle, 1946-48, w: Genocide. The Power and Problems of a Concept, pod red. Andrei Graziozi i Franka Sysyna, McGill-Queen’s University Press, Montreal 2022, s. 22-43.
- 38. A. Dirk Moses The Ukraine Genocide Debate Reveals the Limits of International Law, „Lawfare”, 16 maja 2022.
- 39. Zapożyczam to pojęcie z książki A. Dirka Mosesa Problems of Genocide: Permanent Security and the Language of Transgression, Cambridge University Press, Cambridge 2021.
- 40. Etkind, dz.cyt., s. 6.
- 41. Moses, Problems of Genocide, dz.cyt., s. 16.
- 42. Sonia Lukashova, Sevhil Musaeva ‘Mizhnarodna systema polamana.’ Brytans’kyi iuryst Filip Sends pro te, iak pokaraty Putina za viinu v Ukraini, „Ukraïns’ka prawda”, 12 kwietnia 2022; patrz też: Philippe Sands Prosecuting Putin’s Aggression, „The Nation”, 14 kwietnia 2022.
- 43. Sam Wolfson ‘It’s a Slam Dunk’: Philippe Sands on the Case against Putin for the Crime of Aggression, „The Guardian”, 31 marca 2022.
- 44. Vox Ukraine Will Russian Atrocities in Ukraine Be Recognized as Genocide? Here Is What the Researchers Say about This, „Vox Ukraine”, 8 kwietnia 2022.
- 45. Francine Hirsch ‘De-Ukrainization’ Is Genocide, dz.cyt.
- 46. Ronald Grigor Suny Frames and Narratives: How the Fates of the Ottoman Armenians, Stalin-Era Ukrainians, and Kazakhs Illuminate the Concept of Genocide, w: Genocide, dz.cyt., s. 87-106.
- 47. Moses Problems of Genocide, dz.cyt., s. 25.
- 48. A. Dirk Moses Raphael Lemkin, Culture, and the Concept of Genocide, w: The Oxford Handbook of Genocide Studies, pod red. Donalda Bloxhama i A. Dirka Mosesa, Oxford: Oxford University Press, 2010, s. 19-41.