To był piękny początek wiosny. W krótkich rękawkach, cieszyliśmy się cudownie dodatnią temperaturą. Wygrzewałam kości na słońcu, obok ludzie na ławkach kocach w parku leżeli stęsknieni za piknikowym klimatem. Bezkarnie chodziliśmy bez czapek. Mieliśmy wypisane na twarzach: wiosno trwaj.
Za pięćdziesiąt lat zniknie z powierzchni ziemi połowa gatunków zwierząt. Za piętnaście lat rozpocznie się nieodwracalna katastrofa ekologiczna. W ciągu ostatnich dwudziestu lat jedynie cztery zimy podobne były do tych z naszego dzieciństwa, a czternaście więcej przypominało przedwiośnie.
„Nie... czytaj więcej