„O jakże spartaczone jest dzieło stworzenia”

Małgorzata Szpakowska
Blog
01 lut, 2022

Tak mówił Faust w sztuce Tadeusza Bradeckiego. Rok był 1984, czas marny, ostatnie, w co w Polsce można było wtedy wierzyć, to w to, że zgodnie z maksymą Leibniza nasz świat jest najlepszym ze światów. We Wzorcu dowodów metafizycznych tymczasem spór o duszę Fausta toczyli Mefistofeles i właśnie Leibniz, rzecznik Rozumu i wyznawca harmonii przedustawnej. Trwał podstawowy spór metafizyczny między koniecznością a przypadkowością istnienia. I to wszystko w dodatku wierszem.

Leibniz wabił Fausta metodą Dowodzenia Sposobem Geometrycznym, a zwłaszcza użyciem Machiny Rozumnej, „która po umiejętnym pokręceniu korbką / dowolne liczby odejmuje i dodaje”. Oba te argumenty miały przemawiać za racjonalnością człowieka i natury jako stworzonej przez Absolut. Mefisto protestował: „Natura to przedsionek piekła / Poletko rojne od wytrwałych głupców / którzy uparcie dodać chcą do Pustki / Pustkę i odjąć Nicość od Nicości”. Spór, jako nierozstrzygalny, toczył się przez całą sztukę, przy czym kwestia zbawienia bądź potępienia Fausta stopniowo schodziła na drugi plan, ustępując miejsca polityce. 

Teatr w teatrze. Spór o duszę Fausta toczył się na scenie; publiczność stanowiła drewniana kukła Piotra I, dla którego istotnie Leibniz sporządził projekt reformy administracyjnej Rosji. Różnie komponowane chóry sławiły więc Piotra jako wielkiego reformatora i apostoła Oświecenia. On to bowiem swój wielki kraj poddał rygorom Rozumu, uczynił go najlepszym z możliwych. I tylko jakieś elementy wywrotowe snuły „podłe plotki zmieszane z kłamstwami”, że car rozkazał swoim ministrom osobiście ścinać buntowników na znak wierności, że zamordował kochankę, że polecił udusić własnego syna („To zwyczajne oszczerstwo, kłamstwo oraz fikcja / co udowodniła specjalna cesarska komisja”). Że rozum niczego nie gwarantuje. 

W 1984 roku oglądaliśmy schyłek utopii, którą, owszem, oparto na wyrozumowanych przesłankach. Wiara w racjonalność dziejów mocno się wtedy zachwiała. Libertyński Wzorzec dowodów metafizycznych pozwalał choć na chwilę nabrać dystansu do historii i Historii. Nawet na tym najmarniejszym ze światów.

Tadeusz Bradecki umarł  24 stycznia 2022. 

Udostępnij

Małgorzata Szpakowska

Historyczka literatury i kultury polskiej, krytyczka literacki. W 1966 roku rozpoczęła studia doktoranckie na Wydziale Filozofii UW, które przerwało aresztowanie w marcu 1969 roku. W lutym 1970 roku skazana w procesie taterników na trzy lata, wyrok mocą amnestii zredukowano do półtora roku. Doktorat obroniła w 1975 roku w Instytucie Badań Literackich PAN, habilitowała się na Uniwersytecie Warszawskim w 1996 roku, od 2004 roku jest profesorem tytularnym. Od 1972 roku przez trzydzieści lat pracowała w redakcji „Dialogu”. Autorka książek: Światopogląd Stanisława Ignacego Witkiewicza (1976) - nagroda Kościelskich, O kulturze i znachorach (1983), Dyskusje ze Stanisławem Lemem (1996, 1997), Zakorzenieni, wykorzenieni (1997), Chcieć i mieć. Samowiedza obyczajowa w Polsce czasu przemian (2003), Teatr i bruk (2006), „Wiadomości Literackie” prawie dla wszystkich (2012).