MORAWSKI: Porozmawiajmy o historii teatru: o tym, jak się ją robi, po co, i jakie są konsekwencje tego, kto i jak te historie pisze. Carl Becker w 1931 roku na zjeździe amerykańskich historyków wygłosił referat Każdy swoim własnym historykiem 1, w którym stwierdził, że pisząc historię, piszemy zawsze o sobie i o współczesności.
SKORUPSKA: Czy szekspirowska metafora świata jako teatru może być dziś w teatrologii jeszcze użyteczna, czy stała się tylko sentymentalnym cytatem?
RATAJCZAKOWA: Metafora świata jako teatru jest użyteczna w życiu, co wszyscy widzimy doskonale. To nie jest sentymentalna metafora, tylko okrutna rzeczywistość – sami jesteśmy widzami w tym teatrze. Tylko ten teatr jest coraz gorszy i ma coraz gorszych wykonawców. Tradycyjna teatrologia w tym układzie w ogóle nie może się odnaleźć.
SKORUPSKA: Co składa się na bazę wiedzy i kompetencji niezbędnych do badania współczesnego teatru?