Stowarzyszenie Pedagogów Teatru

Odrapana lamperia z olejnej farby w kolorze zbyt dawno zgaszonego khaki, umywalka z kapiącym kranem, za to bez mydła; brak papieru toaletowego i do ksero, gabloty odkurzane w latach siedemdziesiątych, tablica, kreda. Jeśli ktoś szukałby powodów, dla których wybuchł strajk nauczycieli, ten widok mógłby wystarczyć. Oczywiście, że nie wszystkie szkoły tak wyglądają, ale widziałam zbyt dużo właśnie takich – ilustrujących jak rzadko rządzący przywiązują wagę do kwestii materialnych, kiedy myślą o oświacie.

Szanowna Pani Ministro!
Mamy nadzieję, że przeczyta Pani to pismo, że przeczytają je urzędnicy i urzędniczki, pracownicy i pracownice Ministerstwa. I że stanie się początkiem pracy na rzecz lepszych rozwiązań w sektorze opieki.

Głos Rusłany Poberezhnyk, członkini prezydium Komisji Związkowej Pracownic i Pracowników Domowych brzmi mocno i pewnie, gdy czyta te słowa. Jest kwietniowe południe, centrum Warszawy. Przed Ministerstwem Pracy, Rodziny i Polityki Społecznej gromadzą się ludzie.