1989

Od czego zacząć? No oczywiście, że od początku, rzecz w tym, że początków jest kilka i nie wiem, z którym mam wystartować. Jest jeszcze jedno pytanie: jaką prawdę opisać? Bo jest prawda moich odczuć na spektaklu, jest prawda moich doświadczeń. Rok 1989 to w moim wypadku nie tylko decyzja o wypowiedzeniu zdania, które miało przekroczyć granicę naszej autocenzury, to także dalsze losy życia z tą decyzją, która czasem się wiąże z poczuciem wspólnoty, a czasem bolesnego odosobnienia. Stosunek do tego jednego zdania to też jakaś historia.

Musical 1989

SOBCZAK: Zacznę od pytania o osobiste preferencje: wolisz Hamiltona czy musical Les Misérables, czyli Nędzników?

SIEDLECKI: Trudniejszego pytania nie mogłaś mi zadać. (dłuższe milczenie)