Spektakl rozpoczyna pojawienie się na scenie Kuby Ziółka, który w ptasiej masce na głowie wprowadza w założenia przedstawienia. Zdystansowany mówi o tym, że podobne historie jak ta, wydarzyły się już wielokrotnie, że owe relacje nie ciekawią już słuchających, a szansą na ich zatrzymanie jest opowiadanie ich „na milion sposobów”. Tak też się dzieje w Nosexnosolo Agnieszki Jakimiak.