Marta Jalowska

1.

W dzień wyborów prezydenckich, które po prostu się nie wydarzyły, w Warszawie zawisły plakaty namalowane białą i czerwoną farbą. Barwy narodowe nie są na nich rozdzielone, ale mieszają się w różne odcienie somatycznego różu. Największy billboard wisi na stacji Warszawa Śródmieście, której formalny chłód został przełamany napisem „DESPERACKO POTRZEBUJĘ ZMIANY”. Nierówne nałożenie farby i miękko rozchwiane krawędzie liter sprawiają wrażenie cielesnej obecności uchwyconej/schwytanej w plakacie. 

Wszystkie światła palą się na czerwono. Jednak nie tylko dlatego samochody w Alejach Jerozolimskich stoją. W centralnym punkcie fotografii między dworcem a biurowcami rozciąga się czarny transparent z białym napisem „Granica pogardy”. Jego odbicie widoczne na mokrej powierzchni asfaltu tworzy dodatkowy obraz w obrazie. Październik 2016 roku jest deszczowy. Nie zatrzymuje to jednak działań podejmowanych w ramach pierwszego Strajku Kobiet.