Chcąc mówić i pisać o dzieciach, dokonujemy pewnego uogólnienia. Tak jak w narracjach o pokoleniach, dla przejrzystości wywodu traktujemy je jako spójną grupę, redukujemy do kategorii wiekowej. Czasem zapomina się o tym, co oczywiste – że dzieci są grupą zróżnicowaną w wymiarze kulturowym, społecznym, ekonomicznym oraz pod względem indywidualnych osobowości i upodobań. Generalizacja pomaga jednak osobom tworzącym treści dla młodych widzów w odpowiednim dobraniu środków estetycznych i tematyki.