Sztuka o dobroci
Eve Ensler to autorka Monologów waginy, które w 2002 roku wystawił Teatr Wybrzeże w reżyserii Aldony Figury. To był ważny spektakl i zagrano go kilkaset razy.
Eve Ensler nazywa się teraz V. Tak postanowiła w ubiegłym roku po napisaniu książki o ojcu, który wykorzystywał i maltretował ją w dzieciństwie: „Nie chciałam dłużej żyć z jego nazwiskiem ani z imieniem, które mi nadał”.
V napisała też inne dramaty i więcej książek, jest także twórczynią ogólnoświatowej kampanii społecznej przeciwko przemocy wobec kobiet – Nazywam się Miliard (po angielsku: One Billion Rising).
Ostatnio przez kilka miesięcy nagrywała rozmowy z pielęgniarkami i pielęgniarzami ze szpitali i oddziałów covidowych. Opowiadali jej o swoich codziennych zmaganiach, o chorych, o śmierci, o strachu, o wyzdrowieniach, o horrendalnych zaniedbaniach ze strony władz, braku właściwych środków ochrony, niedoborze sprzętu i skrajnej nieodpowiedzialności tych, co nie przestrzegają pandemicznych zaleceń.
Na podstawie tych wywiadów V napisała sztukę That Kindness z podtytułem: „sztuka od i dla pielęgniarek i pielęgniarzy”. Ma najprostszą możliwą formę, składa się z przeplatających się autentycznych wypowiedzi, zręcznie przez autorkę uporządkowanych. Premiera odbyła się 17 grudnia na Facebooku, gdzie ciągle można ją obejrzeć. Aktorki i aktorzy – „wasi ulubieńcy” jak poinformowano w zapowiedzi, co okazało się zresztą zgodne z prawdą – nagrali swoje monologi na zoomie, ktoś później to zmontował, ktoś napisał piosenkę, dołożył na koniec prostą animację i napisy informacyjne. Ogląda się z przejęciem, zagrane jest świetnie, ma wartość dokumentu. Zapewne stanie się lub już jest częścią kampanii na rzecz zapewnienia personelowi medycznemu należytego bezpieczeństwa i ochrony, a może nawet częścią kampanii na rzecz jakości i dostępności służby zdrowia, skoro pandemia obnażyła jej katastrofalny stan.
Ten tekst nie ma puenty i nie zaprasza do dyskusji ani o tym, dlaczego V zmieniła imię i nazwisko dopiero tak niedawno, ani czy słusznie, że zmieniła, ani czy Monologi waginy naprawdę były takie dobre, ani o tym, czy napisała później coś lepszego. A już na pewno nie zaprasza do wyrażenia opinii, czy aktorzy i aktorki miały prawo wcielić się w postaci sztuki, czy to w ogóle powinna być sztuka, dlaczego pielęgniarki nie wystąpiły same, kto co sobie uzurpuje i jaką ma z tego korzyść.
Może kogoś zaciekawiła po prostu wiadomość, co nowego u Eve Ensler.