Odzyskać obecność
Książka ukazała się pod koniec ubiegłego roku, lecz dopiero teraz zaczyna się o niej mówić. E-teatr przedrukowuje kolejne rozdziały, dopiero niedawno odbyło się spotkanie i rozmowa wokół książki w Instytucie Teatralnym. I choć trudno w to uwierzyć, takiej książki jeszcze w Polsce nie było.
Odzyskiwanie obecności. Niepełnosprawność w teatrze i performansie, tom zbiorowy wydany przez Ewelinę Godlewską-Byliniak i Justynę Lipko-Konieczną, wprowadza do Polski perspektywę badań nad niepełnosprawnością, dyscypliny, która w krajach anglosaskich ma już ugruntowaną pozycję. W polskim teatrze, zwłaszcza może w tańcu, jest coraz więcej zjawisk, które tematyzują cielesność właśnie w kontekście sprawności. Wystarczy wymienić Teatr 21 (notabene wydawca książki), Mikołaja Mikołajczyka, Rafała Urbackiego czy Jeden gest Wojtka Ziemilskiego, Fausta Michała Borczucha albo Wieloryba The Globe Evy Rysovej. I takich spektakli oraz performansów będzie coraz więcej. Teraz pojawiła się refleksja teoretyczna.
A to dopiero początek. Redaktorki Odzyskiwania obecności planują kolejne tomy – przekłady, antologie, książki autorskie. Taka seria publikacji jest w stanie stworzyć kanon i przyczynić się do zmiany myślenia o ciele.
W gruncie rzeczy bowiem stawką tych publikacji jest zainstalowanie perspektywy krytycznej, kwestionującej normatywność. Tak jak gender czy queer, które przeorały humanistykę w ostatnich dekadach. Perspektywa studiów nad niepełnosprawnością – czy raczej niepełnosprawnościami – nieuchronnie prowadzi do konstatacji, że nic takiego jak norma nie istnieje. Że – mówiła Ewelina Godlewska-Byliniak – wszyscy jesteśmy jedynie czasowo sprawni.
To również kwestionowanie normatywności z pozycji, której nie da się już tak łatwo umieścić w porządku „lewicowego wrzasku”.
PM