Dojdzie bez znaczka i bez adresu

Swojego czasu Krzysztof Warlikowski dziwił się, że Poczta Polska jeszcze istnieje. Co, jak co, ale w te Święta Bożego Narodzenia trudno o poczcie zapomnieć.

Tuż przed Mikołajkami rozpoczęła się narodowa analiza kartek świątecznych przygotowanych przez warszawski Ratusz. Krzysztof Bosak narzekał na kaprawy realizm („Postaci nie mają twarzy”) i zwichrowany symbolizm („Symbole bez treści”), raz jeszcze demonstrując swoje zbyt rzadko doceniane oblicze romantycznego kochanka („Chłód zimy nie jest zrównoważony ciepłym światłem gwiazd”). Jan Fiedorczuk z DoRzeczy.pl policzył gwiazdy na warszawskim niebie (doliczył do ośmiu, jak Taco Hemingway) i doszedł do wniosku, że ten, kto je tam umieścił musiał mieć „narobione w głowie”. Wspierał go Patryk Jaki („Upadek kultury i polskości w opozycji trwa w najlepsze”), a na pewno także Magdalena Ogórek („Fajna kartka – taka islamska”), choć tę analizę rozumiem akurat najmniej, mimo że sięgnąłem nawet do jej książki Lista Wächtera, poświęconej w dużej mierze analizie dzieł sztuki („Nie wiem, czy przyczyną jest dosyć silna klimatyzacja, czy trafność spostrzeżeń malarskich Bruegela, ale nagle ogarnia mnie przenikliwy chłód” – pisała). „Co autor miał na myśli?” – pytał Marek Sawicki (i chodziło mu o autora świątecznej kartki pocztowej z Ratusza – nie o Bruegela czy Magdalenę Ogórek).

Ach, warszawska kartko pocztowa na Święta! Ty, która „każdemu, bez wyjątku” życzysz „wszystkiego dobrego”! Ty, z postaciami bez twarzy i symbolami bez treści! Ty, „fajna kartko – taka islamska”! Do jakiej skrzynki cię wrzucić? Krajowej czy zagranicznej? Jakim znaczkiem zakleić jedną z twoich ośmiu gwiazdek? Czy „Trzydziestoleciem Radia Maryja” (znaczek wprowadzony do obiegu 4 grudnia 2021)? Czy może „Matką Bożą Elekcyjną” (znaczek wprowadzony do obiegu 8 grudnia 2021, przygotowany – strzelam – wcześniej, na niedoszłe wybory kopertowe). Ileż to pytań i ileż dylematów, a wszystko przez to, że poczta jeszcze istnieje i idą Święta.

Więc może by tak bez znaczka?

Proszę bardzo, pod warunkiem, że do służb mundurowych, „strzegących bezpieczeństwa wszystkich Polaków na granicy polsko-białoruskiej”. Tak, na naszej istniejącej poczcie istnieje także, już od miesiąca, taka akcja. Akcja bez znaczka, a nawet… bez adresu! Poczta Polska poleca, by napisać na kopercie jedynie „Obrońcom granicy”. To wystarczy. Ach, byłbym zapomniał. Koperty także nie należy zaklejać „gdyż takie nie będą przez Spółkę doręczane”.

Przygotowałem kopertę (bez znaczka) i napisałem na niej „Obrońcom granicy”. Przygotowałem też ratuszową kartkę, tę fajną – islamską, z postaciami bez twarzy i symbolami bez treści. Jak pocztowcy zajrzą do niezaklejonej koperty, to nic ich nie obrazi. Dlatego też długo zastanawiałem się nad słowami, które przemówiłyby do obrońców. Chciałem jakoś tak teatralnie i patriotycznie. Naprawdę po polsku. Myślałem długo. Wymyśliłem.

Bardzo proszę… mocium panie…
Mocium panie… me wezwanie…
Mocium panie, wziąć w sposobie,
Jako ufność ku osobie…

Każdemu, bez wyjątków, wszystkiego dobrego!