3_x_2.5_in_1.jpg

Maurice Joly i jego dzieło, fot. domena publiczna

Czytać każdy może

Dorota Jovanka Ćirlić
Blog
06 Mar, 2023
1992

Tłumacząc tekst do naszego wciąż istniejącego czasopisma, wpadłam na taki podejrzany rarytas. Otóż Maurice Joly, adwokat francuski, odebrał sobie życie strzałem w głowę w 1877 roku, po tym jak został skazany za Dialog w piekle między Monteskiuszem a Makiawelem, pamflet napisany przeciw tyranii Napoleona III. Podobno książka stała się inspiracją dla dziełka Spisek albo Gdzie się kryją korzenie rozpadu społeczeństwa europejskiego (podobno, falsyfikat, zawierający tajny program zdobycia dominacji nad światem, a powszechny spisek miał być wymierzony przeciw chrześcijaństwu). Jego autorem był niejaki Raczkowski, szef tajnej policji rosyjskiej w Paryżu, i to ta wersja trafiła do rąk Nilusa (Ojca Siergieja, jak go nazywano w Carskim Siole, zmarł w łagrze w 1930 roku), który włączył ów tekst do swojego Antychrysta (oryginał znajduje się w zbiorach British Museum). Mówimy o przełomie dziewiętnastego i dwudziestego wieku i ogromnych nakładach jak na tamte czasy – sto tysięcy egzemplarzy, a może i więcej, i to nie w jednym kraju.

No cóż, muszę się z Państwem podzielić cytatami. Znajdziemy w Spisku takie zdania:

 

Naszym obowiązkiem jest wywołanie w całej Europie, a za jej pośrednictwem także na innych kontynentach, niepokojów, rozłamów i wrogości. Przyniesie to podwójną korzyść: po pierwsze, wszystkie państwa demokratyczne będą nas darzyć respektem w przekonaniu, że możemy zgodnie ze swą wolą powodować rozkład i zmianę porządku społecznego. Z drugiej strony, wszystkim gabinetom pokrzyżujemy intrygami plany, uzależnione od polityki, umów gospodarczych i zobowiązań państwowych.

 

Polityka nie ma nic wspólnego z moralnością. Ależ to beznadziejna prawda. Zjawia się mąż stanu, jak wąż, który rządzi moralnie, jest – i wszyscy to podkreślają – stary i dlatego nie ma dla niego miejsca na czele państwa.

 

Z czynienia zła, do którego jesteśmy obecnie zmuszeni, wyniknie dobro niezachwianej władzy. Rezultaty usprawiedliwiają użyte środki. Dlatego w naszych planach zważajmy nie na to, co dobre i moralne, lecz na to, co konieczne i korzystne.

 

To tylko cytaty. Nic dodać, nic ująć.

Udostępnij