1946

„Reżyser powiązał w jedną rolę Diabła, głównego Przechrztę i Filozofa. Ubrał go w czarny kostium z rogami i ogonem. Ten diabeł właśnie nakręcał całą akcję. To był niejako spiritus movens całego zamysłu inscenizacyjnego. Jak wiemy, Żydzi chcą zniszczyć wszystko u Krasińskiego – chrześcijaństwo, rewolucję, ludzkość – i objąć władzę nad światem”

Dariusz Miłkowski powiedział nam w rozmowie, że najlepszymi urzędnikami byli ci, których teatr kompletnie nie obchodził – z nimi można się było dogadać. Natomiast problem był z tymi, którzy dobrze wiedzieli, jaki teatr lubią.

Podobno Teatr im. Żeromskiego został zbudowany z miłości. Mówi się, że browarnik Ludwik Stumpf, choć był już żonaty z rozsądku, zakochał się bez pamięci w warszawskiej aktorce. Zbudował dla niej teatr, żeby miała powody bywać w Kielcach, ale też zadbał o opłacalność inwestycji, dlatego połączył ją z budową Hotelu Polskiego. Teatr Ludwika zainaugurował swoją działalność 6 stycznia 1879 roku w kamienicy przy ulicy Sienkiewicza (wówczas funkcjonującej jako ulica Pocztowa), w której gra do dziś. Oznacza to, że w tym roku przypada rocznica stuczterdziestolecia jego powstania.