Milo Rau

Akt składania świadectwa naznaczony jest teatralnością, która wynika już z samej niezbędnej dla zaistnienia świadectwa konstelacji, składającej się z osoby świadczącej1 i odbiorcy jej świadectwa (słuchacza/widza).

W świetle współczesnych teorii performatywnych, zajmujących się badaniem praktyk rekonstrukcyjnych w sztukach wizualnych i performansie ostatniego dwudziestolecia, to doświadczenie czasu stało się doświadczeniem kluczowym.

W niedzielę 7 października 2007, w pierwszych minutach Is.Man, sztuki autorstwa holenderskiej pisarki i reżyserki Adelheid Roosen granej w St. Ann’s Warehouse w nowojorskim Dumbo, odtwórca głównej roli Youssef Sjoerd Idilbi miał problem z mikrofonem. Aktor potrząsnął głową, na moment wychodząc z roli, po czym – gdy nagłośnienie wróciło do normy – powiedział „O, dobrze”. Problem po chwili powrócił, a za moment znowu zniknął. Wszystko szło dobrze aż do środkowej części spektaklu.

Mit wojny trojańskiej ujęty w Iliadzie stał się jedną z najświętszych opowieści starożytnych Greków, która jednak już w starożytności została zdesakralizowana i poddana krytycznemu oglądowi przez twórców teatru. O ile bowiem naturalistyczne obrazy okrucieństwa wojny w archaicznym eposie Homera ujęte zostały w nadrzędnej narracji heroicznej, o tyle teatr grecki okresu klasycznego zniósł patos narracji zwycięzców i skupił się na dyskursie antywojennym, eksplorując cierpienie jednostek wikłanych w mechanizmy systemu.