3034_micro-theatre-2.jpg

"La dolce vita", pomysł i reżyseria: Romuald Krężel i Monica Duncan w ramach cyklu Mikro Teatr w Komunie//Warszawa. Fot. Pat Mic

Struktura utopii

Olga Byrska
W numerach
Listopad
2017
11 (732)

Co wiemy o teatrze z perspektywy strukturalnej? Wbrew pozorom, dość niewiele – i to mimo publikacji takich, jak na przykład roczniki Teatru w Polsce, wydawane przez Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego w Warszawie, czy monografii, które zajmują się poszczególnymi jego aspektami, choćby Ekonomika teatru Hanny Trzeciak. Zadanie przeanalizowania machiny teatralnej w całości – nie tylko jako zakładu pracy, lecz raczej organizmu, którego istnienie jest możliwe dzięki splotowi działalności osób i instytucji sięgających daleko poza komplet widzów podczas wieczornych spektakli – jest jeszcze przed nami. Taka analiza nie tylko posłużyłaby zrozumieniu mechanizmów, które zachodzą wewnątrz i wokół instytucji, ale przede wszystkim – na nowo zadaje pytanie, jakie funkcje pełni teatr w życiu społecznym; czy – i w jaki sposób – je zmienia.

1.

 Na razie jednak teatr reprodukuje złe wzorce i bierze udział w dyskryminowaniu licznych grup, mówi Marine Bachelot Nguyen w eseju Théâtre, pouvoirs et pusissances (Teatr, możliwości i władza), opublikowanym w letnim wydaniu pisma „Théâtre/Public” 1 poświęconym właśnie relacji teatru i władzy. Marine Bachelot – reżyserka, dramaturżka, pomysłodawczyni Courtes pièces politiques (Krótkich sztuk politycznych) oraz laureatka nagród Centre NationalduThéâtre – za pomocą listu, będącego zarazem wspomnieniem swoich pierwszych kroków w zawodzie, opisuje zetknięcie z formami dominacji, które zachodzą w tym środowisku. Autorka powołuje się między innymi na tak zwany raport ReinePratt – coroczną analizę dokonywaną od 2006 roku na zlecenie francuskiego ministerstwa kultury, dotyczącą udziału kobiet w tworzeniu kultury we Francji. Wnioski z niego płynące są przykre i niepokojące: w latach 2012-2017 kobiety stanowiły jedynie 27% wszystkich reżyserów teatralnych w kraju oraz 1/10 dyrektorów państwowych teatrów – i to mimo że, z drugiej strony, na poziomie studiów jest ich więcej niż rówieśników płci męskiej2. Jak przyznaje samo ministerstwo kultury: „pomimo deklaracji w mediach, zaangażowania politycznego, punktowych wysiłków niektórych osób i wrażenia sukcesu liczby nadal pokazują, że nic się nie zmieniło” 3. W interesujący sposób można porównywać wyniki badań znad Sekwany z rodzimymi statystykami projektu HyPaTia, realizowanego przez zespół badawczy we wspomnianym już Instytucie Teatralnym w Warszawie – on z kolei śledzi obecność kobiet w polskim teatrze od drugiej połowy dwudziestego wieku. To jedna z części pracy domowej, którą teoretycy mają do odrobienia.

2.

Druga jej część to zbadanie zakresu zasięgu teatru w społeczeństwie, rozpoznanie tego, co Pierre Bourdieu nazywa polem, rozumianym „jako uniwersum posłusznego własnym prawom funkcjonowania oraz transformacji, czyli jako struktury obiektywnych relacji między pozycjami zajmowanymi przez jednostki lub grupy, znajdujące się w sytuacji rywalizowania o prawomocność” 4. Innymi słowy: pole teatralne składałoby się z wszystkich tych osób, które starają się w nim funkcjonować lub decydują o jego kształcie, i to na różny sposób, od krytyki i eseistyki poczynając, przez dramaturgię i reżyserię, na dyrektorach i decydentach kończąc. Bourdieu nie zajmował się co prawda teatrem jako takim, jednak narzędzia, jakie zawierają się w dziełach socjologa, zdecydowanie mają szansę zostać przetransponowane i ostrożnie modyfikowane według potrzeb specyficznych dla danego pola. Teatrolodzy są też w o tyle dobrej sytuacji, że mogą spoglądać na lustrzany projekt, mianowicie Literaturę polską po 1989 roku w świetle teorii Pierre’a Bourdieu Wydawnictwa Ha!art, która zaproponowała praktyczne wykorzystanie socjologicznej wiedzy. 5

Wydaje się, że polski teatr potrzebuje takiej wielopłaszczyznowej analizy – dotyczącej również mediów, polityki, ekonomii – szczególnie teraz, w obliczu być może konieczności wypracowania nowego sposobu na funkcjonowanie tych miejsc i działań, które z racji zawirowań politycznych i społecznych dofinansowywane są obecnie na ostatnią chwilę za pomocą społecznych zbiórek. Myślenie długofalowe wymaga jednak, by bez uprzedzeń przyjrzeć się różnorakim aspektom problemów, z którymi świat teatru spotykał się przez ostatnie miesiące – tylko ono może dać szansę na wypracowanie może nowego języka, może nowych modelów finansowych funkcjonowania, może zupełnie nowych pomysłów, których jeszcze nie widzimy na horyzoncie.

3.

Rozmowa o stukturalnych problemach teatru, takich jak sytuacja ekonomiczna, nie zawsze przyjazne warunki pracy, relacja między kolektywnością a indywidualnością odbywa się od kilku sezonów również w polskich teatrach. Seria Mikro Teatrów, w Komunie//Warszawa (2016-2017), Aktorzy żydowscy Anny Smolar (Teatr Żydowski, 2015), Come Together Wojtka Ziemilskiego (Teatr Studio, 2017) czy twórczość Anny Karasińskiej podają wiele z nich pod dyskusję. A jednak symptomatyczne wydają się słowa Marine Bachelot, która w swoim eseju rozumie możliwość przemienienia marzenia o pracy w teatrze w rzeczywistą aktywność jako „otwarcie przestrzeni utopijnej, radosną realizację tego, co możliwe” 6. Instynkt wiodący ku teatrowi poszukuje pytań lub odpowiedzi (w zależności od tego, czy wybierzemy podejście optymistyczne czy realistyczne) na temat utopii i jej możliwości – a jednocześnie ta utopia, która jest realizowana nawet kolektywnie, jest jednak utopią bardzo partykularną. Jeżeli więc oczekujemy, że teatr – i ludzie, którzy go tworzą – zrozumie sam siebie, trzeba nam sięgać do znacząco innych narzędzi. Być może leżą one tam, gdzie jeszcze nasze myślenie o sobie w obecnej sytuacji nie dotarło.

 

 

  • 1. Marine Bachelot Nguyen Théâtre, pouvoirs et pusissances, „Théâtre/Public”, Avril-Juin 2017.
  • 2. Oùsont les femmes? Bilan 2012-2017, Société des Auteurs et Compositeurs Dramatiques, http://www.ousontlesfemmes.org/wp-content/uploads/2016/10/ousontlesfemme... (data dostępu: 12 października 2017).
  • 3. Tamże, s. 6.
  • 4. Pierre Bourdieu Reguły sztuki. Geneza i struktura pola literackiego, przełożył  Andrzej Zawadzki, Universitas, Kraków 2001, s. 327.
  • 5. Zob. Literatura polska po 1989 roku w świetle teorii Pierre’a Bourdieu. Raport z badań, pod redakcją Grzegorza Jankowicza, Piotra Mareckiego, Michała Sowińskiego, Korporacja Ha!art, Kraków 2014.
  • 6. Marine Bachelot Nguyen, op.cit., s. 75.

Udostępnij

Olga Byrska

Pisze o literaturze i teatrze, publikowała między innymi w „Kulturze Liberalnej”, „Polityce”, „Tygodniku Powszechnym”. Stale współpracuje z „Dialogiem”.