Biennale Warszawa

Teatr 21 nie proponuje żadnej konkretnej strategii protestu, każe zaś zastanowić się nad praktyką afirmacji w postaci oddolnych narracji bądź obrazów.

W debatach o relacjach polsko-ukraińskich przeszłość i przyszłość stanowią dwa bieguny, których energie wpływają na to co wydarza się między nimi. Siły oddziaływania obu biegunów są wyraźnie wyczuwalne, przez co najtrudniej jest mówić o tym, co znajduje się pomiędzy nimi.

W spektaklu Hiroshima / Love o katastrofie ekologicznej niemal się nie mówi. Jest ona jednak obecna za sprawą przywołanych przez twórców i twórczynie obrazów przeszłych katastrof – Holokaustu, zrzucenia bomby atomowej na Hiroszimę czy wybuchu elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Katastrofy te rozpalały myślenie finalistyczne i wyzwalały obwieszczenia końca historii.

Podstawową sytuację teatralną dałoby się opisać również tak: w czasie wolnym od pracy jedni ludzie oglądają innych, którzy właśnie pracują; a do tego jeszcze, by móc oglądać, jak pracują inni, ludzie kupują bilety. Praca wykonywana jest w świetle reflektorów, podczas gdy na widowni zwykle panuje mrok. Z tej perspektywy każdy spektakl jest więc wypowiedzią na temat pracy, choć często – w większości wypadków – jest to wypowiedź niestematyzowana. Fikcja przedstawienia przesłania relacje ekonomiczne panujące między widownią a sceną, a pakt ten z rzadka jest zrywany.

Publikujemy oświadczenie w sprawie ataków na Biennale Warszawa, podpisane przez osoby, które współtworzyły program tej instytucji:

Dziś zaangażowanie instytucji kultury w szereg wyzwań o charakterze partycypacyjnym, dotyczących edukacji przez sztukę czy też rewitalizacji jej narzędziami przestrzeni zdegradowanych, wydaje się niezbędne.

We czwartek 18 listopada Rada Miasta Stołecznego Warszawy na wniosek Prezydenta oraz Biura Kultury przyjęła uchwałę zmieniającą nazwę i statut Biennale Warszawa: od 1 września przyszłego roku instytucja ta będzie funkcjonowała jako Warszawskie Obserwatorium Kultury. Zmiana nazwy i statutu przez warszawskich radnych w praktyce oznacza likwidację działającej w istniejącym kształcie instytucji, która przez ostatnie lata pełniła wyjątkową rolę na warszawskiej mapie kultury.

SŁOBODA: Chciałabym porozmawiać z wami o sprawczości sztuki. Jak z perspektywy swoich doświadczeń rozumiecie relacje praktyk artystycznych i codziennej sfery społecznej? Jak się to wiąże z instytucjami i ich infrastrukturą? Czy większy sens widzicie w działaniach poza instytucjami, w tworzeniu własnych sieci wsparcia, czy w infekowaniu już istniejących struktur, we wprowadzaniu (mikro)zmian od środka? Jakie macie doświadczenia? Jakie strategie wydają wam się najskuteczniejsze?