Magdalena Chlasta-Dzięciołowska

Kiedy zaczęła się pani fascynacja Teatrem Polskim?

W początkach dyrekcji Krzysztofa Mieszkowskiego. Najsilniej z tego okresu zapamiętałam Dziady. Ekshumację Moniki Strzępki i Pawła Demirskiego.

Spektakl, który został wówczas okrzyknięty skandalem?