Edka Jarząb

1.

W dzień wyborów prezydenckich, które po prostu się nie wydarzyły, w Warszawie zawisły plakaty namalowane białą i czerwoną farbą. Barwy narodowe nie są na nich rozdzielone, ale mieszają się w różne odcienie somatycznego różu. Największy billboard wisi na stacji Warszawa Śródmieście, której formalny chłód został przełamany napisem „DESPERACKO POTRZEBUJĘ ZMIANY”. Nierówne nałożenie farby i miękko rozchwiane krawędzie liter sprawiają wrażenie cielesnej obecności uchwyconej/schwytanej w plakacie.