Czy to temat?

Pierwsze skojarzenie z nazwiskiem Zofii Posmysz to oczywiście słynna Pasażerka, pierwsza polska narracja o obozie Auschwitz-Birkenau ukazująca go z perspektywy oprawcy, a konkretnie – oprawczyni. Obok zagadnienia winy bardzo mocno wybrzmiała w niej kwestia długotrwałych konsekwencji doświadczeń obozowych – co ważne – nie byłego więźnia, lecz właśnie esesmanki.