Za górami, za lasami odbywało się duże zgromadzenie twórców ze wszystkich stron świata. Uczestników poproszono, by na inaugurację stawili się punktualnie o dziewiątej, gdyż zgromadzenie ma otworzyć wysoki funkcjonariusz państwowy. Dzięki dyskretnym zachętom organizatorów już o 9:10 ponad dwustu delegatów oderwało się od kawy i zajęło miejsca na sali, przedstawiciele mediów ulokowali się na specjalnym podeście gwarantującym im dobre ujęcia i mistrz ceremonii przedstawił scenariusz:
- OKOŁO 9:24 nasz gość przybędzie; przywita się z prezydium kongresu, poświęci minutę mediom i wygłosi... czytaj więcej