Teatr obnaża społeczeństwo

Blog
06 lis, 2017

Co roku w październiku Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie przyznaje nagrodę imienia Jerzego Giedroycia. Wyróżnia ona książki naukowe, polskie i tłumaczone, z obszaru szeroko pojętej humanistyki, zarówno związane bezpośrednio z dziedzictwem „Kultury” paryskiej, jak podnoszące tematy, które niegdyś interesowały Redaktora. Warto tu przypomnieć, że UMCS ma znaczne zasługi w opiece nad dziedzictwem „Kultury” – od wyodrębnionej Pracowni Badań nad Instytutem Literackim w Paryżu po bogatą działalność wydawniczą, obejmującą zarówno reprinty książek Instytutu, jak prace naukowe o kręgu „Kultury”, a nade wszystko sukcesywnie publikowaną przebogatą korespondencję Jerzego Giedroycia. Także nagrodę imienia Giedroycia ustanowił w 2001 roku Senat UMCS; przewodniczącym kapituły jest  od początku jej istnienia Krzysztof Pomian.

W ciągu siedemnastu lat nagroda przypadała najczęściej książkom historycznym. W 2003 roku odebrali ją Barbara Engelking i Jacek Leociak za  Getto warszawskie. Przewodnik po nieistniejącym mieście; w 2005 roku – Daniel Beauvois za książkę Trójkąt ukraiński. Szlachta, carat i lud na Wołyniu, Podolu i Kijowszczyźnie 1793-1914;  w roku 2006 – Timothy Snyder za Rekonstrukcję narodów. Polska, Ukraina, Litwa i Białoruś 1569-1999.  Z kolei w roku 2009 nagrodzono monumentalną pracę z zakresu historii społecznej – trójczłonowe Dzieje inteligencji polskiej do roku 1918 Macieja Janowskiego, Jerzego Jedlickiego i Magdaleny Micińskiej.

Nagroda nie ominęła także historii teatru. W roku 2012 odebrał ją Dariusz Kosiński za pracę Teatra polskie. Historia, w tym roku zaś nagrodę przyznano naszej koleżance, Joannie Krakowskiej za książkę PRL. Przedstawienia.

W uzasadnieniu werdyktu Krzysztof Pomian napisał: „Już tytuł świadczy, że mowa będzie nie tylko o teatrze. A raczej, że mowa będzie o teatrze jako instytucji, która przez swe spektakle obnaża niejako społeczeństwo, w jakim funkcjonuje. Tak właśnie traktuje teatr autorka. Przy czym nie jest to podejście instrumentalne. Teatr czasów PRL jest tu rozpatrywany jako teatr, którego oblicze kształtuje repertuar, reżyseria, scenografia, aktorzy, krytycy i widownia. A zarazem jako miejsce, w którym podejmowane są, świadomie lub bezwiednie, problemy, z którymi borykała się inteligencja owych czasów”.

MSz

Udostępnij